wtorek, 30 sierpnia 2011

Coś na jesień...




Jesienne jutra

Lato układa się do snu z ptakami,
choć słońca promienie grzeją nas jeszcze.
Brązami, złotem,królewską purpurą
stroją się drzewa przemoczone deszczem.

Milkną już ptaki goniące lato
i uciekają w krainy nieznane.
Wrócą, gdy świat wiosenną szatą
okryje ich ślady zapamiętane.

I my żegnamy słońce i ptaki,
choć jesień wcale nie musi być smutna,
zachwyćmy się nią więc dla niepoznaki -
jutra jesienne...to też piękne jutra...




czwartek, 11 sierpnia 2011

SIERPNIOWY DESZCZ


Niebo spłynęło błękitu kroplami,
deszczową łzą przykryło sierpień
i jesiennymi wtopiło się snami
w lato tak pełne ciepłych westchnień.

I skradło resztki dni gorących,
o powrót prosiło jesień spłakaną.
Wdarło się do serc pragnących
ciepła- kroplą zimną, niechcianą.

Biegnę pod niebem okrytym smutkiem,
niosę parasol z twych myśli utkany,
w sercu zadumy i tęsknoty nutkę -
chce ciebie znowu przytulić, kochany.

Skryć się wraz z tobą przed deszczu strugą,
patrzeć jak niebo w błękit się stroi.
I odbyć z tobą podróż tak długą,
na jaką nam tylko życie pozwoli...