Czasem przychodzi taki moment kiedy sama upadam, choć wydawałoby się ze jestem silna, silniejsza niż inni.Oczywiście, ze jestem silniejsza...szybko się podnoszę, mówię sobie:NIE! TAK NIE BĘDZIE! MOŻE BYĆ TYLKO DOBRZE!
Wiem, że są trzy kochane istoty, które oczekują tego ode mnie, które liczą na nie jak na nikogo innego.Wiem, ze sama tego chcę, że chcę naprawić zepsute, odbudować zniszczone, wzmocnić osłabione, pokonać demony , złe myśli i złe słowa. Gdy widzę Twoje spojrzenie zatopione głęboko we mnie, gdy czuję Twoje dłonie gładzące moją twarz, ocierające moje łzy, gdy czuję Twoje usta delikatnie muskające moje ciało,gdy słyszę Twoje słowa pieszczące moją duszę...otrzymuje zastrzyk energii...moc siły....i mam pewność że wszystko będzie dobrze. Wiem, że to co robimy jest piękne i nasze...nikt nam tego nie popsuje i nikt nam tego nie odbierze. A złe chwile? Złe chwile widać mają swój sens- jakiś niepojęty, nieznany...ale warto z nimi walczyć, warto je przeczekać, bo to co mi dajesz, co dajemy sobie nawzajem jest warte wszystkich złych i dobrych chwil tego świata :)




.jpg)



